Zagrożenia płynące ze stosowania diet niskokalorycznych

Osoby odchudzające się często myślą, że im mniej żywności spożyją, tym więcej uda im się schudnąć. Niestety głodówka czy dieta 1000 kcal to najgorsze, co możemy zrobić swojemu organizmowi. Taki sposób odżywiania sprawi, że utrata masy wcale nie będzie szybka i efektywna, a dodatkowo możemy nabawić się kilku poważnych dolegliwości. Jakich? Sprawdź!

Niedobory składników odżywczych

Diety niskokaloryczne sprawiają, że do naszego organizmu dostarczonych jest za mało właściwości odżywczych, składników mineralnych oraz witamin. Przez takie niedobory możemy nabawić się problemów z odpornością, koncentracją, a nawet libido. Dodatkowo narażamy się na wzmożone wypadanie włosów, ogólne osłabienie oraz trudne gojenie się ran i skaleczeń. Bardzo okrojony jadłospis może także dostarczyć nam znikomych ilości błonnika, a co za tym idzie – pojawią się u nas zaparcia oraz bóle brzucha.

Zainspiruj się pomysłami na zdrowe śniadania: Dietetyczne śniadanie – co warto jeść, a czego lepiej unikać?

Choroby i dolegliwości

Zbyt mała liczba kalorii oraz właściwości odżywczych dostarczanych z pożywienia może również powodować liczne choroby. Osoby będące na diecie bardzo często zmagają się m.in. z anemią. Głodówki prowadzą także do spowolnienia metabolizmu. W rezultacie zamiast spadać, nasza waga może stać w miejscu lub nawet podnosić się. Warto także pamiętać, że brak węglowodanów jest równoznaczny ze sporym obniżeniem stężenia glukozy we krwi. Przez to możemy odczuwać problemy związane z funkcjonowaniem mózgu czy serca.

Złe samopoczucie

Wiele osób przechodzących na zbyt drastyczne diety zauważa również częste złe samopoczucie. Oprócz bólu głowy, mięśni czy stawów, możemy czuć się także senni, ospali i ociężali. Takie ogólne osłabienie i zmęczenie powoduje rozdrażnienie, wybuchy gniewu oraz częste zmiany nastroju. W konsekwencji prowadzą one do problemów na tle psychicznym.

Uczucie głodu

Dostarczając do organizmu mniej niż 1200-1400 kcal, możemy być również pewni, że w ciągu dnia będziemy często odczuwać głód. Osoba będąca na diecie nie może jednak dopuścić do takiego stanu. Przez ciągły brak uczucia sytości stajemy się poirytowani, a dodatkowo często sięgamy po niezdrowe przekąski. Przez to efekty odchudzania nie są zadowalające. Napady głodu mogą skutkować dodatkowo zaburzeniami odżywiania, np. bulimią.

Utrata masy mięśniowej

Niedobór składników budulcowych i odżywczych może prowadzić również do utraty masy mięśniowej. Zamiast tłuszczu organizm zaczyna spalać mięśnie. W rezultacie energia czerpana jest właśnie z nich. Nie ma więc wtedy możliwości ukształtowania swojej sylwetki. W skrajnych przypadkach utrata tkanki może spowodować wady postawy oraz trudności z poruszaniem się.

Zaburzenia hormonalne

Zbyt mała ilość pożywienia i dostarczanej energii sprawia, że organizm zaprzestaje podtrzymywania niektórych funkcji. Najczęściej „wyłącza” więc możliwość spłodzenia potomstwa. Cykl miesiączkowy staje się najpierw bardzo nieregularny, aż w końcu menstruacja całkowicie zanika. Najczęściej ten problem dotyczy młodych kobiet. Myślą więc, że to nic poważnego, ponieważ nie planują w najbliższej przyszłości zajścia w ciążę. Okazuje się jednak, że zmiany te są często nieodwracalne, dlatego w późniejszym czasie, nawet po ponownym uregulowaniu się okresu, mogą pojawić się problemy z płodnością.

Efekt jojo

Nawet jeżeli uda nam się schudnąć oraz uniknąć wszystkich wyżej wymienionych skutków ubocznych stosowania diet niskokalorycznych, nie możemy cieszyć się osiągnięciem wymarzonych efektów. Po zakończeniu takiego sposobu odżywiania najczęściej przychodzi moment, w którym zaczynamy jeść tak jak wcześniej. Przez to kilogramy wracają jeszcze szybciej, niż udało się nam je zgubić. Efekt jojo jest więc prawie zawsze nieunikniony.  

Przejdź na easytobefit.pl po więcej inspiracji.